W rozegranym na sztucznym boisku przy ulicy Rapackiego w Radomiu meczu kontrolnym piłkarze Radomiaka zremisowali 1:1 z I-ligowym Motorem Lublin. Za sprawą Macieja Góreckiego goście objęli prowadzenie już w 10. minucie gry. Do remisu doprowadził w 40. minucie testowany w radomskim zespole obrońca Marcin Grunt. W zielonych barwach sprawdzani byli również Michał Skórski, Dariusz Rolak, Łukasz Frączek oraz Tomasz Tuttas.
Zdjęcia z meczu Radomiak - Motor można zobaczyć klikając w tym miejscu. Sprawdź NOWĄ opcję przeglądania zdjęć!
Mecz od samego początku pomimo wielkiego mrozu mógł się podobać. Już w 5. minucie Paweł Boryczka dośrodkował w pole karne do nieobstawionego Krzysztofa Wierzby, ale piłka po jego strzale z głowy przeleciała nad poprzeczką. W 8. minucie kolejna znakomita akcja naszego zespołu. Damian Stencelewicz wymienił futbolówkę na jeden kontakt z Wierzbą, lecz w sytuacji sam na sam górą był bramkarz Motoru. Co nie udało się podopiecznym Arkadiusza Grzyba, udało się przyjezdnym. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niepewną interwencję Piotra Banasiaka wykorzystał Maciej Górecki pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości. Zieloni jednak nie zamierzali się poddać i z minuty na minutę atakowali coraz groźniej. W 25. minucie piłka po strzale z głowy Krzysztofa Wierzby trafiła w poprzeczkę, a chwilę później również w poprzeczkę uderzył Paweł Tarnowski. Wreszcie w 40. minucie Daniel Barzyński dośrodkował z rzutu rożnego a Marcin Grunt ładnym uderzeniem z głowy doprowadził do remisu. Lublinianie najwięcej zagrożenia pod bramką Banasiaka stwarzali po stałych elementach gry, ale do przerwy więcej bramek już nie ujrzeliśmy.
Na drugą odsłonę szkoleniowcy obu ekip desygnowali do gry niemal zupełnie inne jedenastki. W barwach Radomiaka pojawił się m. in. testowany napastnik III-ligowego MKS Mielnik Tomasz Tuttas i szybko mógł zaliczyć asystę, jednak Łukasz Janik w bardzo dogodnej sytuacji posłał piłkę obok bramki. W drugiej połowie radomianie długo utrzymywali się przy piłce i starali się konstruować groźne ataki, lecz brakowało przede wszystkim tego ostatniego podania, które otwierałoby drogę do bramki. Z kolei goście kontratakowali, ale nie byli w stanie pokonać Mirosława Kuczery. W efekcie czego pojedynek, bez wątpienia bardzo pożyteczny dla naszego zespołu zakończył się remisem 1:1.
Spośród testowanych piłkarzy chyba najsłabiej wypadł prawy obrońca Łukasz Frączek i najprawdopodobniej szkoleniowcy wraz z działaczami Radomiaka podziękują mu za współpracę. Pozostali gracze zaprezentowali się z dobrej strony, a ewentualne decyzje co do ich przyszłości na Struga poznamy z pewnością w najbliższych dniach.
Radomiak Radom - Motor Lublin
1:1 (1:1)
(Grunt 40' - Górecki 10')
Radomiak I połowa: Banasiak - Boryczka, Świdzikowski, Grunt, Rolak, Tarnowski, Skórski, Stencelewicz, Barzyński, Kornacki, Wierzba
Radomiak II połowa: Kuczera - Frączek, Mortka, Kobylarczyk, Łatkowski, Szary, Sala, Oziewicz, Kurbiel, Tuttas, Janik
Motor I połowa: Baran - Syroka Maciejewski, Szachnowicz, Oślizło, Górecki, Drągowski, Kursa, Kaczmarek, Chibuzo, Fundakowski
Motor II połowa: Oszust - Tukaj, Hrysiński, Szachnowicz, Kalinowski, Stalęga, Choiński, Gromulski, Hempel, Klimkiewicz, Fundakowski (60' Iracki) oraz Pietrzak
sędziował: Sławomir Pipczyński (Radom)